Pierwsza w moim wykonaniu tilda- lalka. Wiele rzeczy jeszcze muszę dopracować przy tak precyzyjnym szyciu, ale nie jest źle ;) Anielina mierzy sobie ok 45cm wysokości, jest wypełniona antyalergicznym wypełnieniem. Szyta na maszynie oraz ręcznie, włoski z włóczki. Taki anioł stróż, dziś już będzie strzegł i przynosił szczęście pewnej cudownej kobitce ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz